EnglishDeutsch strona główna cmentarze Ratując pamięć stan 1925 bukowiec wykaz cmentarzy bibliografia linki kontakt z autorem


Wywiad z Agnieszką Kotkowską, członkiem zarządu stowarzyszenia Strażnicy Pamięci z Łodzi

Kiedy pod koniec maja pracowaliśmy w Łaznowskiej Woli, wspierała nas pani Agnieszka Kotkowska ze stowarzyszenia Strażnicy Pamięci. To wtedy pierwszy raz o tej formacji usłyszałam...

Pani Agnieszko, proszę przedstawić nam swoją grupę.

A.K. Stowarzyszenie Strażnicy Pamięci formalnie istnieje od 30 grudnia 2019 roku i taka jest forma prawna. Wcześniej istniał nieformalny oddolny projekt złożony z pasjonatów bez osobowości prawnej. Sprzątamy cmentarz żydowski w Łodzi od 8 lat. Stowarzyszenie założyło 7 osób. (link do fb)

Czy wszyscy jesteście łodzianami?

A.K. Formalnie tak, chociaż pochodzimy z różnych miejsc Polski. 

W nazwie waszego stowarzyszenia nie pada określenie, jakiej pamięci zamierzacie strzec.

A.K. Gdy formalizowaliśmy nasze działania, mieliśmy na celu działalność na rzecz ochrony pamięci oraz dziedzictwa kulturowego i historycznego w Polsce. Nie przypisujemy się do konkretnych kultur lub wyznań. Jednak to fakt, że główne nasze działania skupiły się na cmentarzu żydowskim w Łodzi. Wielkim wyzwaniem jest uporządkowanie tej największej w Polsce, 40 hektarowej, nekropolii żydowskiej.

Co uważacie za swój największy sukces?

A.K. W 2019 roku uprzątnęliśmy 6 kwater. To osobista satysfakcja każdego z pracujących. Jako Stowarzyszenie za sukces uznajemy otrzymanie nagrody "Punkt dla Łodzi" w kategorii najlepsza inicjatywa 2019 roku. To jednak nie jedyna oficjalna nagroda. Przyznano nam Nagrodę Forum Żydów Polskich w Izraelu, również za rok 2019, za działalność wolontaryjną na rzecz utrzymania cmentarza żydowskiego w Łodzi.

Wygląda na to, że wasze działania są znane zarówno w Łodzi, jak i w Izraelu.

A.K. Władze Miasta Łodzi są nam przychylne. Stała Akcja objęta została honorowym patronatem Prezydent Miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej. Współpracujemy z Gminą Wyznaniową Żydowską w Łodzi i rabinem Dawidem Szychowskim. Nie tylko jednak. Żywo naszymi działaniami interesuje się  Gmina Żydowska we Wrocławiu. Zainicjowaliśmy i wsparliśmy podobną do łódzkiej akcję sprzątania w tym mieście. Współpracujemy także z Przewodniczącą Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, Panią Klarą Kołodziejską. Oczywistym jest, że w związku ze specyfiką tematu (szczególne regulacje dotyczące cmentarzy żydowskich), musimy na co dzień kontaktować się z władzami wyznaniowymi. Te kontakty otwierają nas na świat. Ich pochodną jest współpraca z Ambasadą Izraela w Polsce. Żydzi łódzcy założyli w Izraelu własne stowarzyszenie, z którym również utrzymujemy kontakty. Ponieważ nasze działania mogą obejmować cmentarze w całej Polsce, współpracujemy także z Przewodniczącą Stowarzyszenia Żydów Krakowskich w Izraelu, panią Lili Haber. W kraju współpracujemy z podobnymi stowarzyszeniami i fundacjami, np: "Ludzie ,nie liczby" i jego liderem, olimpijczykiem Dariuszem Popielą.

Czy istnieje możliwość, by Strażnicy Pamięci odwiedzili również piękny cmentarz żydowski w Legnicy? W moim rodzinnym mieście gmina żydowska jest maleńka, bardzo potrzebuje wsparcia.

A.K. Jak najbardziej. Wspieramy takie akcje i promujemy. 

W jaki sposób pozyskujecie ludzi do współpracy? I czy ich w ogóle potrzebujecie?

A.K. Oczywiście, że potrzebujemy! Liczy się każda para rąk. Zwłaszcza w tym roku, w którym nasze prace powstrzymał okres przymusowej izolacji, spowodowany pandemią Covid – 19. Drogi pozyskiwania nowych wolontariuszy to przede wszystkim internet i media społecznościowe, ale też media lokalne tj. Melo Radio i inne.

W jak licznej grupie przeważnie działacie?

A.K. W zeszłym roku, tak dla nas ważnym, na cmentarzu pojawiało się ok. 30 osób. 

Poznałyśmy się przy okazji porządkowania cmentarza ewangelickiego.

A.K. W zeszłym roku gdzieś w mediach społecznościowych zobaczyłam ogłoszenie o akcji sprzątania cmentarza ewangelickiego w Łaznowskiej Woli. Skontaktowałam się z panem Tomaszem Korzekwą w celu domówienia szczegółów… i w ten sposób trafiłam do was!  To nie był jednak mój „pierwszy raz”. Wcześniej porządkowaliśmy już wiejskie cmentarze ewangelickie, funkcjonujące obecnie w obrębie miasta. Mam tu na myśli Augustów ( link do fb) i Brukową (link do fb).  

Czy macie pomysł na inne tego typu miejsca w Łodzi? Jest ich kilkanaście.

A.K. Zamierzamy rozwinąć działalność o ten obszar i współpracować z innymi. Jest to powiązane z historią Łodzi i jej wielokulturowością. Chcemy zmieniać świadomość ludzi, którzy mieszkając w Łodzi, nie znają historii jej mieszkańców.

Serdecznie dziękuje, zarówno za wizytę w Łaznowskiej Woli, jak i za wywiad. Mam nadzieję, że nasze drogi skrzyżują się jeszcze kiedyś.

A.K. Dziękuję bardzo, na pewno. Działamy na bardzo podobnym polu. A Strażnicy Pamięci zamierzają cyklicznie pojawiać się na cmentarzach ewangelickich.

H. Szurczak, zdjęcia: Strażnicy Pamięci
Czerwiec 2020




Tomasz Szwagrzakkontakt